Ale mamy też nowe osiągnięcia mianowicie słowa. Kilka już sam potrafi wypowiadać wyraźnie, np. TAK, NIE, BABCIA, DZIADZIA, BOB, AUTO (ale tylko czasem ma ochotę to powiedzieć), TATA i MAMA. Wydaje mi się, że odtatnio padło jeszcze KULKA i CIOCIA, ale muszę to potwierdzić.
Znamy też odgłosy zwierzątek i tak w repertuarze mamy kaczki, pieski, kotka i moje ulubione LEW.
Mojego małego LEWKA przestraszyła się ostatnio dziewczynka w sklepie, która dobre pięć minut zaczepiała Kostka, a ten wogóle się nie przejmował. Po krótkiej chwili tak od zawył jak LEW. Dziewczynka z wrażenia pisnęła:)).
A prawdziwą pasją Kostka są koparki i ciężarówki:))).
Poniżej kilka zdjęć z ostatnich wypraw i z pierwszej imprezy u kolegi Krzysia:).
Na początek Sucha Beskidzka:)) Czyli długi weekend majowy i oczywiście okazja dwójka w jednym miejscu:)))
Mała DAMA Zuzanna
Księciunio Kostek
Do twarzy im z dwoma wózkami, czyli Kate i Adam z Zuzą i Kostim
Na imprezie u Krisa
Pokój zabaw Krisa
Sam solenizant i organizator imprezy Krzyś
Kostek i jego wierny przyjaciel Szczepan:)).
kosti zostaw szczepka :)
OdpowiedzUsuńimpra u krisa udana, kosti mówi jeszcze kati;-) i wcale nie jest nam do twarzy z wózkmi dwoma-aż tak!
OdpowiedzUsuń